wtorek, 24 września 2013


Załatwiając z siostrą zakonną w Śniatyniu sprawy notarialno-katastralne dotyczące Zabłotowa, mogliśmy zobaczyć jak komunizm chciał zniszczyć wiarę i praktyki religijne, zabierając majątek kościelny. Otóż budynek, w którym mieści się urząd katastralny to przedwojenna kaplica klasztorna sióstr felicjanek. Kaplica stanowi część większego kompleksu służącego 70 lat temu za internat dla dziewcząt i dom zakonny. Po wojnie w kaplicy urządzono "koncertnyj zał" (salę koncertową), a w internacie do dziś jest dziecięca szkoła muzyczna (ditiacza muzyczna szkoła).
W części klasztornej są rozmaite biura powiatu.
Kaplica i dom zakonny w Śniatyniu
bezprawnie zabrane przez władze ZSRR
Smutne... Nie szukałem tam WC, żeby się nie potwierdziło, że jest w miejscu, gdzie dawniej stał ołtarz i tabernakulum...


Czytaj więcej o Śniatyniu.
Przed 1945 r. internat sióstr felicjanek
- dziś szkoła muzyczna

poniedziałek, 23 września 2013

Więcej zdjęć znajdziesz TUTAJ
Do Zabłotowa przyjechała trójka młodych Polaków, by dowiedzieć się czegoś więcej o swoich przodkach. Obecne noszą już inne nazwiska, ale chcą poznać bliżej rodziny Urbańskich i Łukaszczyków, żyjące tutaj przed wojną.
Podczas spotkania na plebanii goście mogli porozmawiać z najstarszymi parafiankami, Polkami z pochodzenia. Dowiedzieli się kilku nowych rzeczy - mam nadzieję, że są zadowoleni z przyjazdu. Po spotkaniu szukali grobów bliskich na cmentarzu i weszli na chwilę do kościoła.
Genealogia na zachodzie Europy i w USA jest bardzo modna. W Polsce powoli zaczyna się zainteresowanie przeszłością swojej rodziny, zwłaszcza gdy można pochwalić się jakimś "pradziadem". Wiele osób ma swoje korzenie na Kresach, czasem łączą się oni w stowarzyszenia ziomków, by zbierać wspomnienia o krainie z dzieciństwa, której już nie ma...

O misjach w Ropczycach...

Czytelnicy ropczyckiego miesięcznika "Wspólnota Królowej Rodzin" mają możliwość, dzięki uprzejmości Redakcji, łączyć się duchowo z Zabłotowem i katolikami na Wschodzie. Redakcja jest upoważniona do swobodnego korzystania z materiałów zamieszczanych na niniejszej stronie...


niedziela, 22 września 2013

Ogłoszenia parafialne

Kliknij TUTAJ  (tylko po ukraińsku)

Widpoczynok i sało

Dzisiaj w parafii miał miejsce zapowiadany na ogłoszeniach tydzień temu "widpoczynok na pryrodi dlja ochoczych". Prosiłem, by każdy chętny wziął ze sobą: ziemniaki, cebulę, sało i folię. I po tym zdaniu ludzie w kościele zaczęli się śmiać. Dlaczego? Bo sało to nie tylko solona słonina, ale też przysmak Ukraińca, potrawa narodowa na każdą okazję i przedmiot wielu żartów.
Wyjazd do lasu 20 osób pomógł im poznać się nawzajem i zrelaksować przez wspólne zabawy w rodzaju wieczorka pogodnego lub programu weselnego w okolicy "oczepin". Było dużo radości i kibicowania, był czas na modlitwę i błogosławieństwo, czyli atmosfera prawdziwych chrześcijan.
Parafianie urządzili piękny piknik, przynosząc dużo więcej niż tylko wyczytane produkty. Jeden pan w międzyczasie złowił nawet w Prucie rybę i - po upieczeniu na ogniu - częstował nią chętnych.
Na zakończenie wyjazdu postanowiliśmy robić takie spotkania częściej. Może za kilka tygodni uda się coś podobnego na plebanii...






Być może też pośmiejesz się z sała, jeśli zrozumiesz coś z poniższej piosenki (słowa pod teledyskiem lub w "Czytaj więcej").

piątek, 20 września 2013

Cristiada po ukraińsku

W nawiązaniu do znanego filmu o prześladowaniu chrześcijan w Meksyku podobnie nazwano wrzucony do sieci krótki film dokumentalny, na którym mój Brat w powołaniu opowiada o czasach Związku Radzieckiego na Ukrainie...
WARTO OBEJRZEĆ!

wtorek, 17 września 2013

Pomoc dla Załucza prosto z Tarnowa

W niedzielne południe Zabłotów gościł mieszkańców Tarnowa i okolicy, którzy w ramach Stowarzyszenia Malta Służba Medyczna odwiedzili kilka miejsc na Ukrainie z pomocą humanitarną. Tak można nazwać m. in. przywiezienie do Załucza (lub Załuczy - po ukr.) środków czystości, materaców, żywności...
W Załuczu mieści się internat (dom dziecka) dla ciężko chorych dzieci, z różnymi defektami ciała i opóźnieniem umysłowym. Są to również skutki  wybuchu elektrowni w Czarnobylu. Wejście do ośrodka może każdego pozbawić kompleksów co do swoich uszczerbków na zdrowiu albo w wyglądzie. Poprzedni proboszcz Zabłotowa, ks. Jan Radoń, zastał to miejsce jako zaniedbane i nie dające wystarczającej godności ludziom, którzy tam trafili. Dzieci przywiązane do łóżek, bo nie miał kto się nimi zająć, nie było możliwości na fizjoterapię, państwo dawało zbyt niskie fundusze, by zatrudnić wystarczającą liczbę pracowników, a nawet kupić wystarczającą liczbę pampersów!

W imieniu wolontariuszy niosących na co dzień pomoc w Załuczu i ich podopiecznych 
dziękuję za dobro, które przyszło na Wschód przez Wasze ręce.
Szczególne podziękowanie kieruję do Pana Grzegorza Olszówki,
Koordynatora Działań Socjalnych Stowarzyszenia Malta Służba Medyczna oddział w Tarnowie.

Produkty przed włożeniem do autokaru
w  Tarnowie
Przenoszenie darów do magazynu
przy plebanii
W poniedziałek zawiozłem dzieciom "słodkości" ofiarowane przez pewną osobę z Tarnowa. Dziś, we wtorek, miejscowi wolontariusze zawieźli pierwszą partię środków czystości.



PS. Pamiętam oczywiście o 17 września 1939 r...

piątek, 13 września 2013

Budowa ochronki (dziś plebanii)
przed wojną
Gdyby ktoś planował odwiedzić zabłotowskich księży, pragnę poinformować, że plebania to nie budynek przy kościele. Owszem, przed wojną tam był budynek mieszkalny dla proboszcza (od 1999 r. funkcjonuje jako przedszkole sióstr felicjanek). Po upadku ZSRR i zwrocie nieruchomości, księża dojeżdżali tylko na msze z Kołomyi. Z czasem udało się wyremontować przedwojenną ochronkę sióstr służebniczek starowiejskich, gdzie w okresie ZSRR był m. in. sąd i przychodnia dziecięca. Po remontach ochronka pełni rolę plebanii.
Z kościoła na plebanię jest 2 min drogi samochodem, pieszo trochę dłużej:)

środa, 11 września 2013

Nowy wygląd strony

Strona przeszła swoje "przeobrażenie" po to, by w bardziej czytelny sposób informować o bieżących wydarzeniach i długo planowych inwestycjach. 
Dodane zakładki są ciągle w budowie. Ich celem będzie przedstawienie konkretnych potrzeb i wydatków, z którymi próbuje się zmierzyć parafia od początku lat 90-tych XX wieku, kiedy to zwrócono wiernym zaniedbane obiekty sakralne...

niedziela, 8 września 2013

Chreszczennja

Znalezione w jednym sklepie
Dziś w parafii podczas Eucharystii była widoczna radość, bo ta mała wspólnota powiększyła się o nową osobę - rodzice przynieśli do chrztu swoją córeczkę o imieniu Tajisija (Таїсія). Moje słowa "Tajisije, ja tebe chreszczu w imja Otcja i Syna i Swjatoho Ducha", połączone z polaniem głowy wodą święconą, dają podwójny powód do radości: tu nie tylko ilość cieszy (drugi chrzest w ciągu roku), ale radość, że rodzice są ludźmi wierzącymi, doświadczyli w swoim życiu osobiście nawrócenia i wejścia na drogę wiary.
Więcej zdjęć znajdziesz TUTAJ

Co więcej, przychodząc do kościoła rzymsko-katolickiego i przyjmując w nim sakramenty, mogą spotkać się ze słownym "prześladowaniem" ze strony sąsiadów...

W każdą I niedzielę miesiąca jest modlitwa z błogosławieństwem dzieci, młodzieży i kobiet "w stanie błogosławionym". Obecnie żadna się nie zgłasza, więc szybko może nie być kolejnego chrztu.

sobota, 7 września 2013

Tzw. jurysdykcja kanoniczna
do sprawowania sakramentów.
Data końcowa nie zobowiązuje, by przebywać do tego czasu na Ukrainie.
Nowy wikariusz parafii w Zabłotowie oficjalnie został włączony do prezbiterium lwowskiego. Na kongregacji ks. abp Mieczysław Mokrzycki publicznie wręczał aplikaty i zmiany duszpasterskie. 
Na ok. 180 księży i zakonników w archidiecezji lwowskiej 50 jest zza granicy. Ukraina czeka na następnych, choćby na krótki czas...
(Dla porównania, np. w diec. rzeszowskiej 
jest ponad 700 księży)

środa, 4 września 2013

Nie tylko prądu, ale i gazu może nie być...

Niemal codziennie są chwilowe braki prądu - można się przyzwyczaić, ale od środy do soboty ma nie być wcale gazu.
A co, jeśli ktoś (np. ja) nie ma pieca kaflowego i elektrycznego podgrzewania wody? Trzeba maksymalnie wykorzystać to, co się ma: elektryczny czajnik...

poniedziałek, 2 września 2013

Dzieci robią "kanapkę" na misiu,
którego nazwały Antonij...
Skupienie na porannej mszy (jak w każdy poniedziałek - w j. polskim u sióstr felicjanek) w okolicy błogosławieństwa końcowego przerwał płacz dziecka, które dziś pierwszy raz przyszło do przedszkola i jest  świadome, że spędzi dzień bez mamy... 
Za kilka dni będzie odwrotna sytuacja - smutek, że trzeba się rozstać z kolegami i wrócić do domu...
Adrianka i Katja











Katolickie placówki oświatowe i wychowawcze na całym świecie cieszą się uznaniem, także u innowierców i ateistów, dlatego przedszkole prowadzone przez siostry jest wielką szansą dla ewangelizacji trudnych środowisk. Przez zapał dzieci i młodzieży zakochanej w Ewangelii Jezusa, rodzice pytają się powoli o sens ich dotychczasowego życia, życia bez Boga. To dzięki zaangażowaniu sióstr i kolejnych kapłanów liczba parafian w Zabłotowie wzrosła z 10 w latach 90-tych do ponad sześćdziesięciu obecnie.

niedziela, 1 września 2013

"Pierwszy dzwonek" na Ukrainie był w niedzielę

Uczniowie na procesji z darami
Tak było - decyzją władz w Kijowie, rok szkolny rozpoczął się dokładnie 1 września, mimo że to była niedziela. Można się zapytać: "Dlaczego?", ale odpowiedź jest dla mnie oczywista: państwo chce pozostawić ludzi z dylematem Antygony (prawo ludzkie w konfrontacji z prawem Bożym)... 
W zależności od dobrej woli dyrekcji, rozpoczęcie roku połączone z akademią i spotkaniem z wychowawcami zaczynało się rano lub około południa. W Zabłotowie była to godz. 9.00, kiedy w cerkwiach jedne nabożeństwa się kończyły, a inne rozpoczynały. Moja parafia wyszła szczęśliwie z tej sytuacji, bo w kościele dojazdowym nie ma dzieci szkolnych i tam byłem na mszy o 9.00, a msza w Zabłotowie rozpoczynała się po 11.30 :-).



Poświęcenie tornistrów i przyborów szkolnych

Błogosławieństwo uczniów i nauczycieli



Julija w charakterystycznym stroju, który ubiera się w Rosji i na Ukrainie w pierwszy i ostatni dzień szkoły (po lewej).



Po prawej: nauczyciele i uczniowie przyszli na Eucharystię prosto ze szkoły (widać w ręce kwiatka i słodycze:)