Księdza Arcybiskupa Mieczysława Mokrzyckiego
Metropolity Lwowskiego
Czcigodne Osoby Życia
Konsekrowanego!
Kochani Bracia i Siostry!
Od
wielu miesięcy, gdy kieruję do Was moje słowo, przewija się nieustannie jeden
motyw, a jest nim prośba o modlitwę o pokój w Ukrainie. Dzisiaj również, idąc
za głosem proroka Jeremiasza, który w pierwszym czytaniu wypełniając polecenie
Boga obwieścił ludowi kolejny raz gorzką prawdę, używając przy tym bardzo znamiennych
słów: „Gwałt i ruina!”, i ja chcę uświadomić nam wszystkim, że to samo dokonuje
się i w naszym kraju, gdzie wojna czyni coraz większe zniszczenie pozostawiając
po sobie ruiny miast i wiosek.
I
choć wojna toczy się setki kilometrów od naszych domów, to jednak doświadczamy
jej skutków, uczestnicząc w pogrzebach młodych ludzi, którzy z dala od swych
rodzinnych domów, oddali życie walcząc o suwerenność swojej Ojczyzny lub
zginęli tylko dlatego, że mieszkają w rejonie toczonych walk. I chociaż wydaje
się nam, że ta wojna jest tak daleka, to o jej bliskości świadczą ranni i
okaleczeni na zawsze żołnierze oraz osoby cywilne, powracający do swych domów i
będący świadkami tego, czego wielu z nas nie doświadczyło fizycznie. Dlatego
nie wolno nam ustawać w modlitwie i gestach solidarności z walczącymi i ich
rodzinami. To jest nasz obowiązek względem Kraju, w którym przyszło nam żyć.
Współczesna
wojna przenosi nas również w historię innej wojny, która miała swój początek 1
września 1939 roku. Światowy pokój legł w gruzach, a wolność wielu Narodów,
pogrzebana została na wiele lat. Przed siedemdziesięciu pięciu laty,
przedstawiciele jednego z Narodów Europy, uznali swoją wyższość nad pozostałymi
i ogłosili się „Rasą Panów”, którym wolno innych uczynić niewolnikami. Przez
sześć lat decydowali o życiu ludzi, którym zabrali imię i nazwisko a
pozostawili jedynie numer, który miał być ich tożsamością. Ten brak szacunku do
bliźniego, dokonał największej w dziejach ludzkości zagłady, o czym świadczą
Obozy Koncentracyjne, zbiorowe mogiły, miejsca bitew oraz pamięć, która za
każdym razem przywołuje z przeszłości ofiary, będące dla jednych ojcem lub
matką, bratem czy siostrą a może kimś bliskim z sąsiedztwa.
Przez
dziesiątki lat słyszeliśmy jak powtarzano pięknie brzmiące hasło: Nigdy więcej
wojny! Wypowiadali je przedstawiciele Wschodu i Zachodu, Północy i Południa.
Jeśli mówili je tylko w odniesieniu do historii, to nie miało ono znaczenia,
gdyż II Wojna Światowa zakończyła się. A jeśli wypowiadali je spoglądając w przyszłość,
to dzisiaj potrzeba aby to hasło stało się konkretnym czynem i działaniem na
rzecz światowego pokoju. Wolno nam tego wymagać, gdyż mimo doświadczeń i
wielkich zbrodni z przeszłości, widzimy, że w wielu zakątkach ziemi toczą się
wojny, a jedną z nich jest ta, na Wschodzie Ukrainy. Dlatego wołamy do
światowych przywódców – my nie chcemy wojny, my chcemy pokoju! To wołanie niech
będzie słyszalne szczególnie 1 września, kiedy w każdym naszym kościele
pamiętać będziemy o ofiarach wojen i żałobną modlitwą za zmarłych wypraszać im
będziemy życie wieczne. Proszę aby w każdej wspólnocie, w tym właśnie dniu,
odmówiono modlitwę za poległych, według formularza z procesji za zmarłych z
Dnia Zadusznego.
Moi Drodzy!
W
drugim czytaniu św. Paweł Apostoł pisząc do Rzymian przestrzegał ich tymi
słowami: „Nie bierzcie więc wzoru z tego świata, lecz przemieniajcie się przez
odnawianie umysłu, abyście umieli rozpoznać, jaka jest wola Boża: co jest
dobre, co Bogu przyjemne i co doskonałe”. Te słowa dzisiaj odnoszą się do nas. To my mamy krytycznie ocenić jakie
wartości oferuje współczesny świat i według tej oceny zobaczyć co jest dla nas dobre, przyjemne i doskonałe. Ta
ocena nie jest trudna, wystarczy posłużyć się przykazaniami miłości do Boga i
bliźniego, aby dokonać prawdziwego osądu, a później odpowiedniego wyboru.
Wystarczy odkryć zło, które jawnie i bez kamuflażu, występuje przeciw miłości i
wartościom będącym fundamentem wzajemnego szacunku i poszanowania osoby ludzkiej.
Tam gdzie nie ma miłości, tam nie ma miejsca dla Boga, a jeśli nie ma miejsca dla Boga, to tym bardziej nie będzie
miejsca dla nas, którzy wierzymy w Boga. Dlatego bądźmy czujni i nie dajmy się
podzielić, gdyż w jedności jest nasza siła.
W
kontekście tych słów, kieruję do Was zaproszenie i wezwanie, abyśmy pokazali
naszą siłę i jedność. Okazją ku temu niech będzie doroczna uroczystość ku czci
Patrona naszej archidiecezji, bł. Jakuba Strzemię. W tym roku wypada ona 6
września i jest szczególnym znakiem naszej modlitwy o zakończenie wojny w
Ukrainie i nastanie upragnionego pokoju.
Jak
zawsze wyruszymy z Sanktuarium św. Antoniego Padewskiego we Lwowie i udamy się
do katedry. W tym roku podczas procesji odmawiać będziemy modlitwę różańcową,
która niech zjednoczy nas wokół wspólnej troski o pokój, a nasza obecność niech
będzie wyrazem pragnienia, życia w kraju bez wojny i niesprawiedliwości a w zamian tego w poszanowaniu dla każdego
człowieka. Uroczystości przewodniczyć będzie Ksiądz Arcybiskup Tadeusz Kondrusiewicz
z Mińska na Białorusi.
Tegorocznym
uroczystościom towarzyszyć będzie, wraz z młodzieżą uczestniczącą w
Archidiecezjalnym Dniu Młodych, szczególny znak, jakim jest ikona i krzyż,
symbole Światowych Dni Młodzieży, ofiarowane przez młodzież św. Janowi Pawłowi
i z jego woli i polecenia, pielgrzymujące po każdym kraju świata. Do nas te
symbole przywiezie młodzież z Łotwy, a ich uroczyste przywitanie będzie we
wspomnianą sobotę o godz. 900 na placu przed Sanktuarium św.
Antoniego we Lwowie.
Moi Kochani!
Zwracam
się do was z gorącym apelem i prośbą abyście wzięli udział w tych
uroczystościach. W Ewangelii usłyszeliśmy słowa Pana Jezusa: „Jeśli kto chce
pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech
Mnie naśladuje.” Zatem naszym krzyżem niech będzie podczas tych uroczystości
naśladowanie Jezusa, który w imię wolności od zła i zbawienia ludzkiego wziął
krzyż i dokonał zbawienia rodzaju ludzkiego. Już dzisiaj dziękuję wszystkim,
którzy wybierają się na wrześniowe uroczystości do Lwowa.
Dziękuję
kapłanom i osobom zakonnym, za zorganizowanie wyjazdu dla swych parafian, a
szczególne słowo wdzięczności kieruję wobec duchowieństwa i wiernych dekanatu
złoczowskiego, za włączenie się w przygotowanie tych uroczystości i dar
ołtarza.
Dziękując,
wszystkich Was polecam opiece Matki Bożej Łaskawej i z serca błogosławię: W
imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.
+
Mieczysław Mokrzycki
Arcybiskup
Metropolita Lwowski
Lwów, dnia 26 sierpnia
2014 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz