piątek, 11 lipca 2014

Chocimierz (ukr. Chotymyr, Хотимир)

W odległości 9 km od Obertyna leży wioska Chocimierz (dziś Chotymyr) licząca 890 mieszkańców. Pierwszy raz pojawia się w źródłach w 1443 r. i w tym samym stuleciu uzyskuje status miasteczka. W okresie międzywojennym Chocimierz był siedzibą gminy w pow. tłumackim, w woj. stanisławowskim. Żyło tu 3000 osób: Ukraińców, Polaków i Żydów. 
Parafia rzymskokatolicka założona w 1602 r. przez Wojciecha Chocimierskiego, starostę lubaczowskiego. W XIX w. w jej skład wchodziło 10 wiosek (Borodyczyn, Bortniki, Isaków, Piotrów, Siekierczyn, Podwerbce, Pużniki, Żabokruki, Żywaczów). Ze względu na rozległe terytorium, na początku XX w. istniały kościoły dojazdowe: drewniany z 1912 r. w Pużnikach (4 km, 320 rzym.-kat.) i murowany z 1896 r. w Żywaczowie (10 km, 450 rzym.-kat.), a w latach 20-tych wybudowano kaplicę w sąsiednich Igrzyskach.
Kościół parafialny pw. św. Michała Archanioła zbudowany w 1818 r., konsekrowany w 1883 r. ucierpiał w czasie ostrzału artylerii w 1916 r., jednak z pewnością był później remontowany. Świątynia położona jest przy drodze wylotowej na Tłumacz jako ostatni budynek. Widocznie w jej pobliżu do 1945 r. była kolonia polskich osadników i dwór. Dziś po polskich domach w zasadzie nie ma śladu, we dworze Włodzimierza Jełowickiego urządzono szkołę, a kościół to faktyczna ruina - nie znalazłem go nawet na liście ukraińskich zabytków. Być może, niektóre budynki na lewobrzeżnej, północnej części wioski pamiętają polskich właścicieli.
Dwór w Chocimierzu
Swego czasu, miejscowym proboszczem był starszy brat Franciszka Karpińskiego - ks. Antoni Karpiński. Przy murze okalającym kościół znajduje się krzyż z mogiłą zagadkową tabliczką ("Tu spoczywa biskup Antoni [nieczytelna litera]yrawski). Okazuje się, że chodzi o byłego proboszcza, ks. Antoniego Górawskiego (ur. 1864, wyśw. 1891, w Chocimierzu od 1900, zm. 21.04.1924). Przyczynił się on do budowy kaplicy dojazdowej w Pużnikach, wspierał powstanie parafii w Jezierzanach (1912) na granicy parafii Chocimierz i Tłumacz. 27 II 1907 r. został uhonorowany tytułem kanonika (expositorio canonicale). W latach 1910-1916 siostry służebniczki starowiejskie prowadziły w parafii ochronkę.
Prawdopodobnie ks. kan. Jakub Marszał.
Chocimierz, 1939 r. ŹródłoMHF.

Parafia Chocimierz liczyła w 1939 r. 1379 wiernych - 120 osób więcej, niż 60 lat wcześniej. Trudno jednak wytłumaczyć liczbę 1822 parafian w 1926 r. Być może to błąd w odczytaniu liczby "8" i "3". Przy parafii mieszkańcy organizowali się w następujących grupach:
PAK - Parafialna Akcja Katolicka,
KSM - Katolickie Stowarzyszenie Mężczyzn,
KSK - Katolickie Stowarzyszenie Kobiet,
KSMM - Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Męskiej,
KSMŻ - Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Żeńskiej,
BNS - Bractwo Najświętszego Sakramentu,
RŻ - Żywy Różaniec [1].
Ostatnim proboszczem rzymskokatolickim był ks. kan. Jakub Marszał (ur. 1882, wyśw. 1909, w Chocimierzu od 1932). Po wojnie wyjechał z rodakami na Ziemie Zachodnie i od 1946 r. rezydował w Bielanach Wrocławskich, gdzie służył jako duszpasterz dla ludności polskiej w Ołtaszynie, Klecinie i Bielanach Wr. W 1948 r. mianowany na administratora w Borku StrzelińskimTam też zmarł 1 II 1958 r.[2]
Poniżej cytuję ostatni znany dokument źródłowy o parafii Chocimierz pisany ręką ks. Jakuba Marszała 15 IV 1945 r.:
"Wysiedleni w roku 1944 parafianie chocimierscy powrócili częsciowo w czasie żniw. Z początku marca obecnego roku, wskutek mordów banderowskich opuścili swe osiedla zniszczone przenosząc się częściowo do Obertyna. [...] Większa część ludności wyemigrowała do Tłumacza, a stąd do Stanisławowa, gdzie czekają na wyjazd [...]."[3]
Obecnie wioska słynie z tradycji banderowskich (tutaj była jedna z ostatnich w powiecie kryjówek UPA zlikwidowanych przez NKWD) oraz z najstarszej żyjącej Ukrainki (117 lat - wg danych z lutego 2014 r.). W czasie wojennej zawieruchy ukraińscy policjanci i banderowcy zamordowali do 1945 r. 30  miejscowych Polaków.
Z wioski pochodzi prof. dr hab. Marcin Jełowicki. Urodził się 7 III 1931 roku w rodzinie ziemiańskiej. "Młodzieńcze lata związał z Wydziałem Prawa Uniwersytetu Warszawskiego, który ukończył w 1957 roku. W latach 1949-1964 pracował na różnych stanowiskach w administracji gospodarczej i państwowej oraz w Zakładzie Administracji Państwowej - placówce naukowo-badawczej zajmującej się studiami nad organizacją i funkcjonowaniem administracji."[4] W 1968 r. obronił pracę doktorską. Autor szeregu publikacji z zakresu zarządzania i organizacji pracy. Był m. in. prorektorem do spraw Filii UMCS w Rzeszowie. Zmarł w 1998 roku.
W Chocimierzu urodził się również st. post. Józef Kobylański (1890-1940), policjant zamordowany w Miednoje.
Z parafią związany był jako proboszcz w latach 1924(?)-1931 ks. Tadeusz Linde - męczennik czasów komunizmu. Urodzony 1882 r., święcenia kapłańskie przyjął w 1910 r. we Lwowie. Następnie pracował duszpastersko jako wikariusz w Lubaczowie (1910-1913), w Śniatynie (1913-1919?). Prawdopodobnie w latach 1919-1921 był ekspozytem parafii Jezierzany, następnie wikariuszem w Stansławowie (1921?-1924?), proboszczem w Chocimierzu (1924?-1931) i proboszczem w Wojniłowie (1931-1944). Wiadomo, że 13 V 1944 r. wyjechał w ramach ekspatriacji na teren diecezji przemyskiej. Aresztowany przez komunistów 30 XII 1944 r. i osadzony w rzeszowskim więzieniu. Tam zmarł 5 IV 1945 r.[5]

Atrakcją przyrodniczą są wapienne skałki z jaskiniami, przypominające krajobrazem Jurę Krakowsko-Częstochowską. Zostały one przebadane przez polskich odkrywców już w XIX w. (A. Sznajder-1874 r.; A. H. Kirkor-1875; J. Polański-1925). Na uwagę zasługuje praca A. H. Kirkora pt. Pokucie pod względem Archeologicznym, Kraków 1876. Badania nad czaszkami prowadził tutaj wybitny polski antropolog, Izydor Kopernicki. Do jednej z jaskiń prowadzi pięciometrowy otwór.
Pięć osób na łódce. Chocimierz, 1937 r.
ŹródłoMHF.
Portret grupowy przy snopkach. Chocimierz, 1937 r.
ŹródłoMHF.
Chcimierz, 1937 r.
ŹródłoMHF.
Oczywiście, w okolicy nie ma żadnych tablic informacyjnych i żadnych turystów oprócz mnie - pielgrzyma i turysty w jednej osobie...
opr. A. Więch


PS. Widzę, że ten post (artykuł) czyta wiele osób z różnych miast Polski. Zapraszam więc, by w komentarzach dopisywać ciekawostki, których nie ma powyżej, z historii Chocimierza i okolicy. Mile widziane będą przesyłane zdjęcia itp.

Powyższy artykuł ukazał się drukiem w czasopiśmie "Zeszyty Tłumackie", R. 2014, nr 2 (54), s. 21-23.
Inny artykuł o kościele w Chocimierzu znajdziesz TUTAJ.
Oficer z dzieckiem. Chocimierz, 1938 r.
Źródło: MHF.












Zniszczona plebania

Ruiny kościoła










Chocimierz z lotu ptaka.
Źródło: Google
Chocimierz na mapie wojskowej
z 1926 r.












[1] Schematismus Archidioecesis Leopoliensis Ritus Latini MCMXXVILeopoli 1926, s. 91; tenźe, Leopoli 1939 s. 64.
[2] Na podst. http://budzowski.org/Kalendarz liturgiczny diecezji legnickiej na rok 2014.  Bmr, s. 73.
[3] J. Wołczański, Eksterminacja narodu polskiego i Kościoła rzymskokatolickiego przez ukraińskich nacjonalistów w Małopolsce Wschodniej w latach 1939-1945. Materiały źródłowe, cz. I, Kraków 2005, s. 251
[4]  Cytat za: A. Rząsa, GW Rzeszów, nr 17, wyd. z dnia 20/01/2007 NEKROLOGI, str. 5.
[5] J. Wołczański, Eksterminacja narodu polskiego..., cz. I, Kraków 2005, s. 148

3 komentarze:

  1. Marcin Jelowicki, ,mlodszy brat Antoniego jelowickiego, mojego ojca, zmarl w 1998,a urodzil sie w 1931 roku..Pozdrawiam Wlodzimierz Jelowicki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za informację i pozdrawiam serdecznie ze Lwowa.
      Ks. Antoni Więch

      Usuń
  2. W Chocimierzu urodził się mój ojciec Jan Kazimierz Miczko 13.01.1911 r.

    OdpowiedzUsuń