wtorek, 23 lutego 2016

Władze Rzeszowa nie zgodziły się na postawienie pomnika upamiętniającego ofiary rzezi wołyńskiej

"Z inicjatywą postawienia pomnika upamiętniającego ofiary rzezi wołyńskiej wystąpiło Stowarzyszenie Weteranów Armii Polskiej w Ameryce. Miał go stworzyć mieszkający w USA rzeźbiarz Andrzej Pityński.

Nie zgodziły się na to władze Rzeszowa. Według nich istnieje obawa o współczesną wymowę takiego pomnika. Władze twierdzą, że może on źle wpłynąć na dobrosąsiedzkie stosunki polsko-ukraińskie.  

Rzecznik prezydenta Rzeszowa Maciej Chłodnicki twierdzi, że prezydent powinien łączyć a nie dzielić. Dodał też, że trzeba pamiętać o trudnej przeszłości ale szerzenie wrogości między narodami niczemu nie służy."

Tymczasem miasto zalewają kolejne fale ukraińskich studentów i poszukujących pracy z wizją, że Rzeszów to ukraińskie miasto - tak jest ukazywane na lekcjach historii już od podstawówki...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz