Nasz wschodni sąsiad raz w roku obchodzi "Deń Sobornosti Ukrainy" - dzień jedności, złączenia Ukrainy.
Powszechnie jednak naucza się, już w szkole podstawowej, że nawet obecna granica z rosyjskojęzycznym wschodem, jest za mała dla tego kraju. Proszę spojrzeć jak wygląda mapa "złączonej Ukrainy". Widać na niej roszczenia terytorialne do każdego sąsiedniego kraju (z wyjątkiem współczesnych Węgier). Niektóre inne jej warianty zabierają połowę Podkarpacia z Rzeszowem i Kolbuszową...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz