Wczoraj wieczorem po Mszy św. przed kościół zajechało trzy potężne motocykle z pełnym wyposażeniem do podróży, a na nich 3 mężczyzn z Polski (Rzeszów-Palikówka, Głogów Młp., Wrocław).
Byli to stali uczestnicy Rajdu Katyńskiego, którzy współpracując z TVP Wrocław, organizują również sprzątanie cmentarzy na Kresach. Tym razem motocykliści odwiedzali miejsca, gdzie żyli przodkowie jednego z kolegów i przy okazji skorzystali z gościnności plebanii, by nie spać "pod chmurką".
Król Jan Kazimierz we Lwowie: "Ciebie za patronkę moją i za królowę państw moich dzisiaj obieram" (1656 r.). |
W ukraińskim kalendarzu liturgicznym nie ma tego święta, które 90 lat temu w 1924 r. Pius XI rozszerzył z diec. lwowskiej na całą Polskę przeznaczając na ten dzień rocznicę Konstytucji 3 Maja. Nawet pewne kościoły, które były pod takim wezwaniem przed wojną, dla politycznej poprawności (bo w obcym państwie) mają skrócone wezwanie i dziś miały odpust "Najświętszej Maryi Panny Królowej"...
Dnia 1 kwietnia 1656 r. w katedrze lwowskiej po kazaniu król przystąpił z senatorami do ołtarza, ukląkł na najniższym stopniu i oddawszy pokłon, odczytał z karty następujące słowa:
"Wielka Boga-Człowieka Matko, Najświętsza Dziewico! Ja, Jan Kazimierz, za zmiłowaniem Syna Twego, Króla królów, Pana mojego i z Twego miłosierdzia król, do Przenajświętszych stóp twoich upadłszy, Ciebie za patronkę moją i za Królowę państw moich dzisiaj obieram i siebie i królestwo moje polskie i księstwo litewskie, ruskie, pruskie, mazowieckie, żmudzkie, inflanckie, smoleńskie, czernichowskie, jako też wojsko obydwóch narodów i wszystek lud Twojej szczególnej opiece i obronie polecam, a Twej pomocy i miłosierdzia w tym opłakanym i zamieszanym królestwa mego stanie przeciw nieprzyjaciołom św. Rzymskiego Kościoła pokornie wzywam. A ponieważ największemi dobrodziejstwami Twemi związany, pałam wraz z narodem moim gorącą chęcią wstąpienia w nową służbę u Ciebie, przeto przyrzekam Ci i Synowi Twemu, Panu Jezusowi Chrystusowi, w mojem i senatorów i ludów moich imieniu, że z wszelką usilnością będę szerzył w ziemiach królestwa mego cześć i nabożenstwo dla Ciebie.
Obiecuję wreszcie i ślubuję, ze skoro tylko za przemożnym Twojem pośrednictwem i Syna Twego wielkim zmiłowaniem, nad nieprzyjaciółmi, a szczególniej nad Szwedami, odniosę zwycięstwo, u stolicy Apostolskiej wyjednam, aby dzień dzisiejszy, na podziękowanie Tobie i Synowi twemu, po wieczne czasy był obchodzony i święcony, i dołożę z biskupami moimi starania, aby te śluby i ludy moje wypełniły.
Gdy zaś z wielkim bolem serca wyraźnie widzę, że za łzy i ucisk włościan Syn Twój, sędzia sprawiedliwy, smaga królestwo moje w ostatniem siedmioleciu powietrzem, wojnami i innemi klęskami, przeto przyrzekam i ślubuję, że po powróceniu pokoju, wraz ze wszystkimi stanami, wszelkich użyję środków, celem odwrócenia dalszych nieszczęść i postaram się aby lud w mojem krolestwie od wszelkich obciążeń i niesprawiedliwego ucisku uwolnić. Spraw i to, najmilosierniejsza Pani i Królowo, i uproś łaski Twego Syna, abym zdołał wypełnić te śluby, do którycheś mię, senatorów i stany królestwa mego natchnęła.
Potem senatorowie i dostojnicy królestwa i liczna szlachta upadli na kolana, a podkanclerzy koronny Trzebnicki, biskup przemyski,takież same w imieniu ich złożył śluby. Król ponownie uderzył czołem przed obrazem, a wszyscy Krzyż św. całowali, poczem skrypt króla i podkanclerzego w ręce nuncyusza złożono.
Dnia siódmego po ślubach nadeszła wiadomość, że wojsko polskie zwycięstwo odniosło, 55 jeńców przedniejszych i 16 sztandarów przysłało (bitwa pod Warką, 5. kwietnia)... "
Cytat z książki.: L. Kubala, Wojna szwecka w roku 1655 -1656, w: Szkice historyczne. Seria IV. Biblioteka historyczna Altenberga, Lwów - Warszawa - Poznań 1913, s. 308-309.
Dnia 1 kwietnia 1656 r. w katedrze lwowskiej po kazaniu król przystąpił z senatorami do ołtarza, ukląkł na najniższym stopniu i oddawszy pokłon, odczytał z karty następujące słowa:
"Wielka Boga-Człowieka Matko, Najświętsza Dziewico! Ja, Jan Kazimierz, za zmiłowaniem Syna Twego, Króla królów, Pana mojego i z Twego miłosierdzia król, do Przenajświętszych stóp twoich upadłszy, Ciebie za patronkę moją i za Królowę państw moich dzisiaj obieram i siebie i królestwo moje polskie i księstwo litewskie, ruskie, pruskie, mazowieckie, żmudzkie, inflanckie, smoleńskie, czernichowskie, jako też wojsko obydwóch narodów i wszystek lud Twojej szczególnej opiece i obronie polecam, a Twej pomocy i miłosierdzia w tym opłakanym i zamieszanym królestwa mego stanie przeciw nieprzyjaciołom św. Rzymskiego Kościoła pokornie wzywam. A ponieważ największemi dobrodziejstwami Twemi związany, pałam wraz z narodem moim gorącą chęcią wstąpienia w nową służbę u Ciebie, przeto przyrzekam Ci i Synowi Twemu, Panu Jezusowi Chrystusowi, w mojem i senatorów i ludów moich imieniu, że z wszelką usilnością będę szerzył w ziemiach królestwa mego cześć i nabożenstwo dla Ciebie.
Obiecuję wreszcie i ślubuję, ze skoro tylko za przemożnym Twojem pośrednictwem i Syna Twego wielkim zmiłowaniem, nad nieprzyjaciółmi, a szczególniej nad Szwedami, odniosę zwycięstwo, u stolicy Apostolskiej wyjednam, aby dzień dzisiejszy, na podziękowanie Tobie i Synowi twemu, po wieczne czasy był obchodzony i święcony, i dołożę z biskupami moimi starania, aby te śluby i ludy moje wypełniły.
Gdy zaś z wielkim bolem serca wyraźnie widzę, że za łzy i ucisk włościan Syn Twój, sędzia sprawiedliwy, smaga królestwo moje w ostatniem siedmioleciu powietrzem, wojnami i innemi klęskami, przeto przyrzekam i ślubuję, że po powróceniu pokoju, wraz ze wszystkimi stanami, wszelkich użyję środków, celem odwrócenia dalszych nieszczęść i postaram się aby lud w mojem krolestwie od wszelkich obciążeń i niesprawiedliwego ucisku uwolnić. Spraw i to, najmilosierniejsza Pani i Królowo, i uproś łaski Twego Syna, abym zdołał wypełnić te śluby, do którycheś mię, senatorów i stany królestwa mego natchnęła.
Potem senatorowie i dostojnicy królestwa i liczna szlachta upadli na kolana, a podkanclerzy koronny Trzebnicki, biskup przemyski,takież same w imieniu ich złożył śluby. Król ponownie uderzył czołem przed obrazem, a wszyscy Krzyż św. całowali, poczem skrypt króla i podkanclerzego w ręce nuncyusza złożono.
Dnia siódmego po ślubach nadeszła wiadomość, że wojsko polskie zwycięstwo odniosło, 55 jeńców przedniejszych i 16 sztandarów przysłało (bitwa pod Warką, 5. kwietnia)... "
Cytat z książki.: L. Kubala, Wojna szwecka w roku 1655 -1656, w: Szkice historyczne. Seria IV. Biblioteka historyczna Altenberga, Lwów - Warszawa - Poznań 1913, s. 308-309.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz