niedziela, 18 sierpnia 2013

Tak się składa, że sierpień jest to czas licznych odpustów w dekanacie iwanofrankiwskim. Dzisiaj uczciliśmy św. Rocha w Horodence (34 km). XVIII-wieczny zespół klasztorny, zamieniony po wojnie na koszary i zakład włókienniczy, dziś należy no greko-katolików. Rzymsko-katolicy mogą odprawiać nabożeństwa tylko w bocznej kaplicy i obserwować przy okazji jak dawna "perła baroku" popada w ruinę. Na szczęście, ostatnio trwają tam konieczne remonty, które jednak zmienią wnętrze na typową cerkiew. W czasie prac porządkowych znaleziono tam relikwie św. Pawła Apostoła!

Mikołaj Potocki - fundator kościoła
Horodenka to dziś kościół dojazdowy parafii Śniatyń. Na mszy odpustowej było ok. 50 osób, w tym 6 sióstr zakonnych i trochę miejscowych "greków". Ksiądz proboszcz w ogłoszeniach zapowiedział, że za tydzień go nie będzie, a niedzielną liturgię odprawi w sobotę wieczorem o. Antonij z Zabłotowa. Udostępnił mój nr parafianom i prosił, by nikt w tym czasie w parafii nie umierał:)




Agape po mszy odpustowej

1 komentarz:

  1. Dużo się u Ciebie dzieje... Czytam z zainteresowaniem Twoje posty. Mam nadzieję, że odnajdujesz się w tej rzeczywistości...
    Pozdrawiam i pamiętam. Ja szukam pracy. Zaczynam myśleć pesymistycznie ;P.

    OdpowiedzUsuń